FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Klub Przyjaciół Zwierząt 2 Strona Główna
->
Wolne chwile z ulubieńcami
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
KPZ2 informacje ogólne
----------------
O KPZ 2
Jak można pomóc?
Wyjścia do schroniska i inne takie.
Zwięrzęta do adopcji
----------------
Psy do adopcji
Koty do adopcji
Schronisko
----------------
Ogólnie o schronisku
Aktualności
Schronisko przy ul. Polnej 21
Rozrywka
----------------
Wolne chwile z ulubieńcami
Inni o dobrych sercach
Inne
----------------
Wasze pytania
Wasze historie ze zwierzaczkami
Hyde Park
Strona techniczna forum i bloga
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
klaudia
Wysłany: Sob 11:26, 27 Paź 2007
Temat postu: Przejechany piesek...
Mój tata wczoraj jechał samochodem ale samochody zaczeły zwalniać.Więc mój tata wychodzi a tam przejechany pies.Podchodzi do niego ale on chciał tatę ugryźć.Przejechała a raczej moze potrąciła taka pani.Jej się odziwo nie bał tak bardzo wię tata poprosił ta panią aby ona go włożyła do samochpodu.Dziękowała tacie, bo ona nie wiedziała kompletnie co ma robić.Pies był cały zakrwawiony no może nie taki cały.
Piszczał przez kawałek dorogi ale w pewnym momencie przestał...umarł..tak pomyślał mój tata.Mówił do niego psinko psinko ale on nic.No cóż liczy się że umarł w ciepełku a nie na drodze...
Stanoł patrzy a on żyje!!!!
Tata zadzwonił do lecznicy a zgadnijcie co pan lekarz powiedział:
"Przykro nam lecznica do 17"
No poprostu jak tata mi opowiadał to myślałam że nie wiem...widać jak weterynarz kocha zwierzęta poprostu jakiś ham!
No to mój tata pojechał do schroniska na Marmurową bo tam jest lekarz.Dziś do niego jadę mam nadzieję że jeszcze żyje.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Style
edur
created by
spleen
&
Programy
.
Regulamin