Autor Wiadomość
Kasia
PostWysłany: Śro 19:29, 15 Sie 2007    Temat postu:

Boże Claudio dobrze, że Mu pomogłaś.
Bo ja jak wracałam z rynku to pod cukiernią leżał gołąbek z rannym skrzydłem. Był straszny upał i widać, że bardzo się męczył.
Ja od chciałam mu pomóc a moja mama poszła do cukierni.
Potem, kiedy wyszła ja powiedziałam, że trzeba mu pomóc a moja mama na to, że gołębie przenoszą strasznie dużo chorób i że, mogę od nich umrzeć. Próbowałam ją przekonać, że wezmę go przez jakąś reklamówkę i doniosę do domu. Nie zgodziła się. Było mi bardzo smutno i przykro nawet się potem w domu poryczałam, bo bardzo żal mi było zwierzęcia, które pewnie zdechło w męczarniach.
klaudia
PostWysłany: Nie 15:18, 05 Sie 2007    Temat postu: Gołąb

no i kolejna historia ze zwierzakami o tóż dziś byłam na dworze z pieskiem no i zobaczyłam gołębia miał dwie nóżki połamane dosłownie jak jakieś flaki wyglądały.Poszłam do domu aby dać mu chlebka.dałam i inne ptaki chodziły mu po głowie nogach....no to mama powiedziała żebym wzieła go na balkon i tam mu dała jeść.Łapałam go 2 godziny no ale naszczęście mojej siostrze wreszcie się udało.Teraz jest u mnie w domu i je chleb jak będę coś wiedzieć to od razu się odezwe.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group