27.03.2007 Kupno karmy.

Kasia · Wysłany: Wto 15:36, 27 Mar 2007 Temat postu: 27.03.2007 Kupno karmy.

Uwaga, uwaga!
Mam miłą informacje dla wszystkich, którzy interesują się Klubem i jego poczynaniami.
Dziś bowiem pojechałyśmy (pisze Kasia i Karolina) do małego Tesco (tam dzie kiedyś był Lider Price) i kupiłyśmy karmę dla zwierząt w schronisku na ulicy Marmurowej.

Oto szczegółowe dane:
6 puszek mokrej karmy dla kotów po 830 gramów
1 paczka suchej karmy dla psów 3 kilowej
2 puszki mokrej karmy dla psów po 1240 gram
1 puszka mokrej karmy dla psów po 415 gramów

Jeśli się uda kupimy jeszcze suchą 2 kilową karmę dla kotów...

Zamierzamy jeszcze wybrać się do zakładu krawieckiego po ciepłe polary aby pracownicy schroniska (lub my jeśli nam pozwolą) wyłożyli nimi budy dla psów i kotów.

W sobotę jedziemy do schroniska (godzine się jeszcze ustali) z darami, kiedy znajdziemy się w schronisku spróbujemy pomóc wedle naszych możliwości zwierzakom. Smile

Yna · Wysłany: Pią 20:22, 30 Mar 2007 Temat postu:

Więc jutro...hmm...to SUPER Wink

Cieszę się!Pozdrówcie wszystkie zwierzątka od YNY:*:* Heart

PeS...Pozdrowienie dziewczyny :* Wink

Yna · Wysłany: Sob 22:37, 31 Mar 2007 Temat postu:

I jak było..? Czekam(y) na relacje z wyjścia.... Smile

Kasia

Więc tak w schronisku było naprawdę super. W soboty jest ono czynne od godziny 10.00 i od samego rana panuje tam już przyjemny gwar. Jak weszłam do środka to od razu uderzyło mnie to że w każdym miejscu jest jakieś zwierzę. A to przywiązane do klatki a to gdzie indziej...
Każdyemu zwierzeciu jest okazywane trochę miłości ale wiadamo że na tylu parcowiników jest za dużo zwierząt.
Cóz...zostwiłyśmy karmę a Pani która nas serdecznie przyjeła, wpisała na jakiejś karcie ile czego było i poprosiła o nasze podpisy.
Potem ze smutkiem oznajmiła nam że niestety psy możemy wyprowadzać od 18 lat..;(

Powiedziała też że możemy wyprowadzić "szkodnika" małą suczkę. Dała nam smycz a my chasałyśmy z nią po polach...
Potem wyprowadziłyśmy jeszcze inne psy: sunię&sunię(jedna nie chciała chodzić) więc wróciłyśmy sie do schroniska i dostałyśmy sliczną ruda suczkę ze zdartą skórą na nosku...a jak wyszłyśmy z nimi to do nas dołączył bardzo fajny piesek bez przedniej łapy który wabi się Nelek. Jest bardzo mądy bo ogladał sie co chwila na nas aby się nie zgubic.

Na końcu wyprowadzałyśmy super ruchliwego szczeniaczka i bawiłyśmy się z nim przez chwile na trawie...

Jdnym słowem było naparwdę ekstra!

Więcej szczegółowych danych i zdjęcia jest na blogu Smile

Yna

Relacja+zdjęcia====>www.kpz2.blog.onet.pl
Śliczne te zdjęcia... Smile